Muszę Wam powiedzieć, że uwielbiam kuchnię kresową, kuchnię wielu smaków, narodów. W najbliższym czasie na polskim rynku wydawniczym ukaże się książka poświęcona kuchni ukraińskiej.
Czy warto się z nią zapoznać? Na pewno. Zapowiedź wydawnicza brzmi bardzo dobrze:
"W
Ukrainie Smaków znajdziemy około 50
przepisów kuchni ukraińskiej w aranżacji Anieli Redelbach. Zamieszczono tam
propozycje przystawek do dania głównego, przekąsek na każdą porę dnia, a nawet
zakąsek, które będą świetnym uzupełnieniem wszelkich trunków. W książce nie
zabrakło oczywiście także dań głównych: zup, potraw mięsnych, rybnych i
mącznych. Wisienką na torcie są słodkości – wypieki i desery – oraz tradycyjne
nalewki. Przepisy z kuchni ukraińskiej to świetne urozmaicenie codziennego i
świątecznego jadłospisu. Warto przekonać się osobiście, jakie efekty da
eksperymentowanie z łączeniem potraw polskich i ukraińskich, choć wszystko
wskazuje na to, że możemy spodziewać się tu raczej harmonii niż dysonansu.
"
A jej autorka wydaje się być niezwykle ciekawą postacią:
Kwestionariusz kulinarny Anieli Redelbach
- W domu czy na mieście?
W domu, wtedy na pewno
nie będę rozczarowana, bo gotuję to, na co mam akurat ochotę!
- Tradycyjnie czy nowocześnie?
Przede wszystkim zdrowo. Często
łączę przeplatam kuchnię nowoczesną z tradycyjną.
- Lokalnie czy światowo?
Kupuję świeże, lokalne
produkty. Oczywiście, kiedy mam ochotę na przykład na kuchnię tajską, robię
wyjątek i kupuję produkty sprowadzone z Tajlandii.
- Tanio czy drogo?
To zależy od upodobań,
ale na pewno dania kuchni ukraińskiej są tanie w przygotowaniu.
- Szybko czy powoli?
Zdecydowanie jestem za
podejściem slow food. To dla mnie przede wszystkim tradycyjne przygotowywanie
potraw, czas gotowania nie jest aż tak ważny.
- Sama czy w towarzystwie?
Zdarza mi się gotować
wyłącznie dla siebie. Potrafię pojechać do supermarketu na drugim końcu miasta
i kupić to, na co akurat mam ochotę. Często też gotuję dla znajomych, prywatnie
i na różne przyjęcia.
- Na słodko czy na słono?
Nie lubię słodyczy,
mogłoby ich w ogóle nie być! Nie mam w zwyczaju jedzenia deseru po kolacji...
Sama dużo piekę, ale dla innych.
- Na ciepło czy na zimno?
Uwielbiam sałatki, ale
sama też wędzę mięso, ryby czy pomidory – przepyszne na gorąco.
- Na ostro czy łagodnie?
Lubię potrawy dobrze
doprawione, ostre, dlatego tak mi odpowiada kuchnia tajska.
- Lekko czy tłusto?
Nie ma to jak jajecznica
na maśle J ale z umiarem
- Prosto czy wymyślnie?
To zależy od dnia, ale nie
przerażają mnie skomplikowane potrawy. Mam tym większą satysfakcję, kiedy uda
mi się je zrobić.
Książka "Ukraina smaków" ukaże się 20 maja nakładem Wydawnictwa Poznańskiego.
Do przygotowania wpisu wykorzystałam informację prasową oraz wywiad z autorką - Anielą Redelbach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz