Zdjęcie z Fanpage'a Bułkę przez Bibułkę |
Na miejsce dotarliśmy chwilę po 10, dosłownie na moment przed początkiem oblężenia tego miejsca przez głodnych warszawiaków. Od razu spodobało mi się wnętrze, surowe, ale jednocześnie ciepłe. Z sufitów zwisają klimatyczne lampy, nieotynkowana ceglana ściana nadaje wnętrzu specyficzny wydźwięk. Zapach świeżego pieczywa sprawił, że poczułam się jeszcze bardziej głodna.
Z krótkiej karty zamówiłam cappuccino (8zł) i śniadanie paryskie. D. zamówił kanapkę "Włoska robota" (16,90zł) i americano z mlekiem (7zł). Paryskie śniadanie to w rzeczywistości kawałki bagietki pszennej i pełnoziarnistej, croissant, konfitura malinowa, miód, krem czekoladowy i masło. Bardzo smaczne. Bagietki były chrupiące, świeże, aromatyczne. Konfitura malinowa, prawie jak ta, którą robię w domu. Rogalik bardzo maślany, nie papierowy jak w wielu kawiarniach. Natomiast kanapka zawierająca szynkę parmeńską przypadła do gustu D., podawana jest ona z sosem i małą sałatką coleslaw, co stanowi dobre urozmaicenie. Obydwie zamówione kawy były dobre - w kawiarni stosują fajną mieszankę.
W Bułkę przez Bibułkę zapewniają też lekturę w postaci zagranicznych i polskich magazynów kulinarnych (Donna Hay magazine, Jamie, Palce lizać) oraz prasy codziennej.
Jak już zwiedzę wszystkie śniadaniarnie w Warszawie to na pewno wrócę.
Zdjęcie z Fanpage'a Bułkę przez Bibułkę |
Bułkę przez Bibułkę
ul. Puławska 24, Warszawa
http://www.bulkeprzezbibulke.pl
Super miejsce, jak będę w Warszawie, na pewno się wybiorę:)
OdpowiedzUsuńJa tam pójdę obejrzeć bliżej te lampy :) Rewelacyjne są... A potem się najem ;)
OdpowiedzUsuńSuper kanapki! tylko szkoda, że za tyle kosztują , co uniemożliwia częste wizyty:(
OdpowiedzUsuń